Dziecko, szczególnie jeśli jedzie po raz pierwszy, potrzebuje wiedzieć czego się spodziewać. Opowiedz mu, czym są kolonie – że to czas zabawy, przygód, zawierania przyjaźni. Wspólnie pooglądajcie zdjęcia z ośrodka, porozmawiajcie o planowanych atrakcjach. Nie strasz – mów językiem wsparcia i ciekawości, np.:
„Będziesz spać z koleżankami/kolegami w jednym pokoju, tak jak na piżamowej imprezie!”
Zadawaj pytania:
Z czego się najbardziej cieszysz?
Czy jest coś, czego się obawiasz?
Jak myślisz, co będzie najfajniejsze?
Słuchaj uważnie – nie zaprzeczaj emocjom, tylko wspieraj.
Wspólne pakowanie to okazja, by dziecko znało zawartość swojej walizki i czuło się pewnie. Można przygotować listę rzeczy i zaznaczać razem, co już zapakowane.
Podstawowa lista:
Wygodne ubrania na każdy dzień + zapasowe (najlepiej podpisane)
Kurtka przeciwdeszczowa i ciepła bluza
Czapka z daszkiem, okulary przeciwsłoneczne
Piżama, bielizna, skarpetki
Buty sportowe i klapki
Ręczniki – kąpielowy i plażowy
Kosmetyczka z podstawowymi przyborami (szczoteczka, pasta, szampon, żel, chusteczki)
Mały plecaczek na wycieczki
Bidon, latarka (opcjonalnie), książka lub mała gra
Możesz dołożyć coś „od serca” – np. liścik od rodzica, zdjęcie rodzinne czy breloczek przypominający o domu.
Zastanów się, czy dziecko będzie miało telefon, czy kontaktować się będziecie przez wychowawcę. Ważne, by znało zasady:
kiedy może dzwonić (np. po kolacji),
co zrobić, gdy zatęskni – do kogo się zgłosić.
Unikaj długich, emocjonalnych rozmów – zamiast pytać:
„Tęsknisz?”
spróbuj:
„Co dziś było fajnego?”, „Co jadłeś na obiad?”
Zaufaj opiekunom – to ważne, by nie przekazywać dziecku własnego niepokoju.
Jeśli dziecko:
nigdy samo nie myło głowy,
nie zasypiało bez rodziców,
nie pakowało torby na nocowankę –
to świetny moment, żeby to poćwiczyć! Małe próby samodzielności w codzienności budują pewność siebie. Możesz zaprosić dziecko na wspólne „testowanie”:
Spakuj razem kosmetyczkę – pokaż, co i jak używać.
Zróbcie mały „obóz” w domu – np. noc bez rodziców w innym pokoju.
Zostaw dziecko na weekend u dziadków lub znajomych – niech poczuje, że potrafi sobie poradzić.
To naturalne, że się martwisz – ale ważne, by dziecko nie przejęło Twojego stresu. Bądź spokojna/y, entuzjastyczna/y, ale też realna/y. Nie obiecuj, że wszystko będzie idealnie – tylko że sobie poradzi, nawet jeśli coś pójdzie nie tak.
Przykładowe zdanie wzmacniające:
„Wierzę w Ciebie. Gdyby coś się działo – są tam dorośli, którzy Ci pomogą. A ja jestem zawsze myślami z Tobą.”